BO CZASEM JEST TAK, ŻE KIEDY NAJMNIEJ SIĘ CZEGOŚ SPODZIEWASZ DOSTAJESZ OD LOSU PREZENT...
Podobno w każdym miesiącu może zdarzyć się coś dobrego. Wrzesień jest taką szansą. W tych pięknych okolicznościach przyrody, obracając w palcach złocisty kasztan – mały talizman jesiennego dobra, ufam, że tak się stanie. Nie tracąc nadziei idę wpatrzona w oślepiające słońce w kierunku tego, co dla mnie dobre, co dla mnie ważne.
BO CZASEM JEST TAK, ŻE KIEDY NAJMNIEJ SIĘ CZEGOŚ SPODZIEWASZ DOSTAJESZ OD LOSU PREZENT...
"Kasztelan mały talizman jesiennego dobra",pięknie napisane🍀🍃🍂🦔Ania
OdpowiedzUsuń"Mimozami jesień się zaczyna"...🍂🍂🍃🌾
OdpowiedzUsuńUwielbiam wrzesień, uwielbiam kasztany, uwielbiam to słońce takie bliskie i na wyciągnięcie ręki. To dobry miesiąc na zatrzymanie się i zastanowienie dokąd chcę iść ☺️
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa refleksja, podoba mi się ta interpretacja :)
Usuń