KIEDY MÓWIĄ CI UWIERZ W SIEBIE, A TY WIESZ,ŻE TO NIE TAKIE PROSTE

"Wiara w siebie, odnalezienie w sobie pokładów własnej mocy i potencjału to najprostsza droga prowadząca do spełnienia marzeń"



ŁATWO POWIEDZIEĆ TRUDNIEJ WYKONAĆ

Nie wszystko, jest jednak takie proste na jakie wygląda. Wielu z nas doskonale o tym wie, ja także. Każdy, kiedyś w większym lub mniejszym stopniu doświadczył w życiu jakiegoś rodzaju odrzucenia, jakiejś krytyki bądź oceny, która zabolała na tyle mocno, że wpłynęła na postrzeganie nas samych. Zlepek tych wszystkich doświadczeń,  sytuacji, przeżyć, emocji, opinii spowodował jeszcze większe rozbicie.

 TAK TO BYŁO ZE MNĄ...

Antoni Kępiński w jednej ze swoich książek napisał:
"Im większe w człowieku wewnętrzne rozbicie, poczucie własnej słabości, niepewności i lęk, tym większa tęsknota za czymś, co go z powrotem scali, da pewność i wiarę w siebie."  

Piszę o tym dlatego, ponieważ doskonale wiem jak to jest być kimś kogo stale próbuje się zmieniać. Zawsze było coś nie tak i niewystarczająco. Kimś kto nie spełnia bądź nie spełniał oczekiwań. Kimś kto miał bardzo skrzywiony obraz siebie. Poczucia własnej mocy, własnej wartości, nie wyniosłam z domu. Nauczyłam się jej,( a w zasadzie cały czas się jej uczę na terapii.) W życiu trzeba sporo przejść, sporo doświadczyć, by wszystko sobie jakoś poukładać i zrozumieć. W naszym wnętrzu płynie źródło piękna i siły, jednak żeby je odkryć musimy dać sobie szansę, dać sobie czas na rozwikłanie tego, co nas ogranicza, co nas blokuje. Moja choroba w dużym, choć nie największym stopniu też się przyczyniła do tego jak odbierałam siebie. Wpłynęło na to też wiele innych czynników.  Warto jednak wracać do tych trudnych momentów, by zobaczyć  na jakim etapie się jest teraz. Zgadzam się to nie jest łatwe i nie jest też tak, że żalu i pewnych emocji w tobie nie ma. One są i być może zawsze będą bo pewne obszary nas zawsze będą kruche i delikatne. Wszystkie rany które nosimy w sobie potrzebują uwagi, troski potrzebują czasu, czasem bardzo dużo, by móc się zagoić."

"Przechodząc przez proces gojenia jak również przez proces zgłębienia tego wszystkiego docierasz do punktu , w którym rozumiesz, że każde wydarzenie, nawet to najtrudniejsze, jest ważne! Bo czegoś uczy "

Komentarze

  1. To ważny wpis…i trudny. Oby następne pokolenia mogły wynieść pewność siebie z domów. Dajmy im to, czego sami nie dostaliśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale byłoby wynieść pewność siebie z domu. Jednak jak pokazują statystyki jest zupełnie inaczej. Ludzie trafiają na terapie, (podobnie jak ja) i tam na nowo budują siebie...

      Usuń
  2. Wiele pięknych myśli,sentencji,znaczeń możemy znaleźć na temat pewności siebie w książkach, poradnikach etc.
    "Mówią noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel,a osiągniesz go na pewno. Nie pozwól, by do twojej głowy wkradły się wątpliwości bo cię zniszczą. " To wszystko pięknie brzmi, jednak w prawdziwym życiu, nie zawsze uda się przełożyć i zastosować. Karolina, ty próbujesz,starasz się, szukasz sposobu na siebie. Jednak jest wiele osób,które nie potrafią poprosić o pomoc z różnych przyczyn; wtedy problemy przybierają na sile. Fajnie, że poruszyłaś taki temat 🫶
    Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam z uwagą twój komentarz Agatko i ... wydaje mi się, że wiele rzeczy, sytuacji, spraw, zdarzeń nie jest prostych. Dlaczego? Bo życie nie jest proste. Mam pełną świadomość tego wszystkiego. Powiem więcej, przeraża mnie to. Może i szukam sposobu jakiegoś pomysłu na siebie, co nie znaczy ,że zawsze wszystko idzie jak po przysłowiowym "maśle'' ,bo nie idzie. Że nie ma we mnie zwątpień czy droga, którą akurat podążam jest tą właściwą. Mam wiele dylematów, jak większość tych ludzi, o których piszesz... Długo, bardzo długo, wstydziłam się mówić o sobie, o tym co czuje, jakie jest moje życie. Terapia nie zagoi wszystkich ran, (choć niezwykle pomogła mi i pomaga nadal). Pomaga mi spojrzeć inaczej na siebie,(takim cieplejszym, łaskawszym okiem). Oswaja lęki, uspokaja emocje, które wiele osób ocenia, zamiast zrozumieć. Pomaga uporządkować wewnętrzne rozdarcie. Jak napisałam w poście "Poczucia własnej wartości", nie wyniosłam z domu, uczę się jej na terapii i dumna jestem z tego, że moje niedoskonałości przekształcam w coś dobrego. Tym pisaniem –tu na blogu, także chciałabym zrobić coś dobrego. Każdy komentarz to jakaś reakcja, jakieś zdanie, które bardzo mnie cieszy, bo to znak, że moje słowa gdzieś docierają 💚

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty