KAŻDY INNY WSZYSCY RÓWNI. 3 GRUDNIA ŚWIATOWY DZIEŃ OSÓB Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIAMI

 Dzisiejszy wpis rozpocznę cytatem:

" Ty widzisz moją ułomność, a ja nie widzę twojej. Tylko tym się różnimy. A przecież każdy z nas jest w jakiś sposób kaleki, Zmaga się ze swoimi ułomnościami, słabościami, wadami, lękami, strachami..."

Źródło foto; Materiały Internetowe 


3 GRUDNIA ŚWIATOWY DZIEŃ OSÓB Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIAMI

Nie istnieje jedna, powszechnie uznana definicja niepełnosprawności. Podając za Światową Organizacją Zdrowia (WHO)

Niepełnosprawność (disability), każde ograniczenie bądź niemożność (wynikające z niesprawności) prowadzenia aktywnego życia w sposób lub zakresie uznawanym za typowe dla człowieka. 
Właśnie dziś, (3 grudnia) obchodzimy Światowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami coroczne święto, które ma na celu zwiększenie świadomości publicznej. Tego dnia, mówi się o ograniczeniach, z jakimi borykają się osoby z różnymi dysfunkcjami. 


TAKA TROCHĘ NIERUCHAWA

Poruszam się na wózku, odkąd pamiętam i na nim przemierzam świat... Nie jest to łatwe, ale nie ma też tragedii, po prostu tak się życie potoczyło, taka się urodziłam. Ok, niepełnosprawność nie jest bezproblemowa, bo na pewno coś mi odbiera. Odbiera samodzielność, w jakimś stopniu pewność siebie myślę o spojrzeniu na życie przez pryzmat ograniczeń bo nie da się udawać, że ich nie ma...

NIE JESTEM NIEWIDZIALNA

Nie jestem niewidzialna, choć zdumiewa mnie, kiedy mijający mnie ludzie, mówią o mnie zakładając , że nie słyszę. Nikt nie twierdzi, że wszyscy jesteśmy tacy sami, bo wszyscy pięknie się od siebie różnimy Każdy ma inne potrzeby, troski i marzenia. Każdy ma swoje Kilimandżaro, z którym musi się mierzyć i żadne statystyki, liczby ani słowa nie oddadzą tego, co oznacza NIEZROZUMIENIE😞

KAŻDY DZIEŃ JEST RUTYNĄ

Przeciętny "Iksiński", wstaje rano; myje się , ubiera, je śniadanie i wychodzi do pracy bądź tam gdzie go wzywają. Taka Karolcia, czyli ja😉Żeby rano wstać, ktoś musi jej pomóc. Żeby pójść do łazienki, ktoś musi mnie tam zaprowadzić. Najem się sama😋Umaluje sama, jeśli czas nie goni to i ubiorę. Jednak jeśli trzeba się streszczać znowu potrzebna jest pomoc... Najczęściej zamiast do pracy, (bo jej  nie mam, choć szukam😊)wyjeżdżam na rehabilitację i tam spędzam pół dnia. To są właśnie te subtelne, acz znaczące różnice! 

TAKA ŁADNA I NA WÓZKU... CZYLI POMYŚL ZANIM COŚ POWIESZ 

Ktoś powie reakcja ot po prostu, a ja powiem "co ma piernik do wiatraka"? Jak na wózku to, co pozbawiona urody??? Choć potrzebuję pomocy, mogę wyglądać!!! Umalować się, ubrać w ulubioną sukienkę, by poczuć się atrakcyjną  tak jak każda kobieta 😍 Pewne komentarze są po prostu nie na miejscu. Warto pomyśleć zanim się coś powie...

DLA PRZYPOMNIENIA

Kiedyś już o tym pisałam, ale chętnie przypomnę; Życie to wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć👊💣💥 Nie piszę tych słów, by utyskiwać nad sobą czy swoim losem. Piszę to po to, by dostarczyć Tobie/Wam wiedzę – wiedzę, że gdy osoba na wózku, (ale nie tylko na wózku) mówi, że z czymś nie daje rady, nie zawsze oznacza to lenistwo, niechciejstwo czy cokolwiek innego. Wiedzę, która mówi, że gdy po raz kolejny tracę czas czekając, prosząc i szukając, mam prawo być zła, sfrustrowana.
Pamiętajmy każdy z nas stara się żyć normalnie, lecz na miarę własnych możliwości. Dlatego nie oceniaj! Poznaj, zrozum po prostu bądź 💕


Komentarze

  1. Poruszyłaś ciekawy i ważny temat, tym bardziej że znasz to wszystko z autopsji. Czasami ktoś może nie do końca wie, jak ma się zachować, ale też jak ktoś powiedział - jak nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie. Ludzie mnie czasem rozwalają, tak jak to opisałaś, stojąc niemal obok i komentując na głos, jak gdyby człowiek był głuchy. Tutaj kłania się Piłsudski z moim ulubonym powiedzeniem ;). Mimo wszystko, mam jednak nadzieję że świadomość się zwiększa. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby niepełnosprawność kojarzyć z lenistwem czy brakiem inicjatywy. Nie na wszystko ma się wpływ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niepełnosprawność bądź, co bądź to trudny i szeroki temat. Zawiera się w nim, wiele kwestii, które należałoby zmienić, naprawić, polepszyć. To prawda wszystko to, co czuję, o czym piszę, pisze na własnym przykładzie. Mam jednak świadomość, że jest wiele osób, które są w podobnej sytuacji do mojej. Mają podobne doświadczenia, podobne odczucia, podobne przemyślenia... Kiedyś przez totalny przypadek, przeglądałam książkę Paula Wilsona pt: "Twierdza" i zapamiętałam pewien wymowny cytat. Brzmi on następująco [...] nikt nie zwraca uwagi na kalekę. Ludzie patrzą na ciało i widzą, że jest uszkodzone przez wypadek lub wycieńczone chorobą. Automatycznie przenoszą to niedołęstwo na umysł, który znajduje się w tym ciele. "On nie może chodzić, więc nie może mieć nic inteligentnego, użytecznego ani interesującego do powiedzenia". Otóż tak się składa, że mam/mamy dużo ciekawego do powiedzenia tylko najpierw musimy mieć możliwość wypowiedzenia się! Oceniać po wyglądzie czy zachowaniu to prawie tak samo, jak nie czytając książki po okładce stwierdzić, że nie zawiera w sobie interesujących treści. Tymczasem może się okazać, że jest zupełnie inaczej. Podobnie jest z niepełnosprawnością współczują nie znając twojej historii. Na pewno w jakiś sposób inność zawsze budziła ciekawość, ale proszę niech nie urasta ona do rangi absurdu, litości!!! Każdy jest taki, jaki jest piękny, wyjątkowy niepowtarzalny. Im więcej o sobie wiemy, tym trudniej nam trwać w uprzedzeniach.

      Usuń
  2. Dokładnie tak, każdy inny, wszyscy równi . Nie poddawaj się, pozdrawiam Paweł 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paweł, nie można, a przynajmniej nie powinno oceniać się człowieka po jego wyglądzie, zachowaniu czy innym aspekcie. Niestety reakcje ludzkie są różne i nie mam na to wpływu. Nie mogę brać za nie odpowiedzialności. Zamiast oceniać, powinno się poznać, zamiast krytykować, wesprzeć, zrozumieć i pomóc. To buduje i podnosi człowieka na duchu. Również pozdrawiam :):)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty