JEDNAK... TAK MIAŁO BYĆ. RECENZJA KSIĄŻKI DOMINIKI CADDICK



Zwykło mówić się, że życie pisze najlepsze scenariusze i to ono właśnie jest najlepszą inspiracją. W tym wypadku śmiem twierdzić, że właśnie tak było… 😊

KSIĄŻKA (OD BRATA) W PREZENCIE

Lubię czytać to fakt. W swojej biblioteczce mam wiele książek; tych wymarzonych, które zawsze chciałam przeczytać, są też takie, które rozczarowały, (ale dowiedziałam się o tym – jak dałam im szanse i je przeczytałam)😉 Są i te, do których lubię wracać … Nie zabrakło też takiej – jak ta, o której dzisiaj opowiem. Historia jej powstania jest niezwykła. Tę książkę dostałam od swojego brata w prezencie. Podarek bardzo mnie ucieszył😃 i nie tracąc ani chwili, zagłębiłam się w lekturę ...

KIEDY WZIEŁAM KSIĄŻKĘ DO RĘKI I...ZACZĘŁAM CZYTAĆ

Kompletnie nie wiedziałam, co znajdę w środku. Nie ukrywam, że na początku miałam mieszane uczucia… Strona po stronie zaczęłam się wciągać. Okazało się, że książka ma kontynuacje poprzedniej historii (stąd połączenia dwóch tytułów „Jednak” „Tak miało być”) Zarówno w pierwszej jak i drugiej części poznajemy historię Agi – dziewczyny/kobiety która skrywa w sobie ogromny potencjał i możliwości. Tu posłużę się cytatem:

"[...]nikt nigdy nie powiedział, że może być kimś więcej niż przeciętnym szarakiem, z natury dorabiającym się w życiu tyle, żeby jakoś przetrwać. Dawało jej to tylko dodatkową motywację, aby udowodnić sobie, a tym bardziej innym, że ten szarak będzie potrafił "dochrapać się" trochę więcej marchewek, niż musi. 

Bohaterka – mierzy się z wieloma życiowymi rozterkami, jest jednak na tyle silna, by zawalczyć o siebie, jak również o swoje pragnienia i marzenia.

W części pierwszej Aga wyjeżdża z Polski do Anglii, by zacząć wszystko od nowa. Pewnego dnia, przyjeżdża na zjazd absolwentów. Tu zaczyna się akcja... Co się wydarzy? Jak wypadnie spotkanie? Z czym przyjdzie jej się zmierzyć?... W drugiej części zaś narracja prowadzona jest przez bohaterkę za pomocą listów, które wysyła do swoich przyjaciół.

Ta niepozornie wyglądająca powieść skrywa w sobie mnóstwo emocji, trudnych emocji i przeżyć. W trakcie czytania wiele zdań zapada w pamięć – jak choćby to:

"Każdy z nas podejmuje w życiu decyzje, lecz to nie one są najtrudniejsze, ale ich konsekwencje, z którymi musimy później żyć".

Wszystko to w oparciu o problemy, dylematy i dramaty jakie często rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami i nie tylko. W życiu można zmienić wiele – pod warunkiem, że odważymy się zrobić ten pierwszy krok.

Każdy z nas ma jakąś historię, którą chciałby opowiedzieć...

Opowiedzieć o tym jak kruche i cenne jest życie – chwile, które dano nam przeżyć. Nie można tracić nadziei . Trzeba walczyć i wierzyć, że w końcu się uda. Każdy dzień jest szansą , którą warto wykorzystać do cna! Przeszłość natomiast trzeba zostawić za sobą, bo jej nie zmienimy! Możemy jednak wyciągnąć z niej wnioski.

Niezwykle mi miło, że w moje ręce została oddana książka, która zmusza do refleksji , ale i daje nadzieję, że wszystko w życiu jest po coś bo…

„Jednak… tak miało być”

Komentarze

Popularne posty