CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA, A DZIŚ MIKOŁAJKI. POWIEDZ WIĘC CZY BYŁEŚ/ŁAŚ GRECZNA
źródło zdjęcia: PINTEREST
Czekają na niego wszyscy, Ci mali i Ci trochę więksi – także. Nie ma, co kryć prezenty lubi dostawać każdy, a dostarczanie radości to najlepsza rzecz na świecie!!!😄 Dzieci na długo przed oficjalną wizytą brodatego staruszka – piszą do niego długie listy, w których mówią o swoich najskrytszych marzeniach. Dorośli zaś z nostalgią wracają do tych chwil ze swojego dzieciństwa, kiedy pełni ekscytacji w grudniowy, zimowy poranek przeszukiwali cały dom w poszukiwaniu upragnionego podarku.🎅🎄🎇
NOTKA HISTORYCZNA
Wzmianki na temat obdarowywania prezentami, sięgają dawien dawna. Zatem tradycja stara jak świat. Właściwie o darach można mówić od początku istnienia człowieka. Dlatego dawno, dawno temu, pewien biskup – Mikołaj jak mówi źródło rozdał cały swój majątek biednym. Ten szczodry darczyńca stał się więc sprawcą tego pięknego zwyczaju
TAK JEST DZIŚ…
Szóstego grudnia wczesnym rankiem, kiedy wszyscy jeszcze smacznie śpią Święty Mikuś😉 zagląda przez oszronioną szybę w oknie i jeśli dostrzeże wyczyszczone byty, albo powieszone przy kominku skarpety zostawi nich mały drobiazg lub jakąś słodkość.
A TAK TO JEST W INNYCH KRAJACH
Nie wiem czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak wygląda święty Mikołaj w innych krajach. W Islandii na przykład grasują niesforne krasnoludki Jólasveinar, które lubią trochę porozrabiać, a niegrzecznym dzieciom w ramach kary zostawić kartofla. Ten zwyczaj sięga XIII wieku. W Rosji, natomiast spotkamy Dziadka Mroza wraz ze swoją wnuczką, Śnieżynką. Ci z podarkami dla dzieci wyruszają w Noc Sylwestrową. Holenderskie i belgijskie dzieci odwiedza Sinterklaas wraz ze swoim pomocnikiem Pere Fouettard, czyli Czarnym Piotrusiem. 4 grudnia następuje rozpoznanie czy wszystkie dzieci w mieście były grzeczne - jeśli odpowiedź jest „na tak” – 6 grudnia Mikołaj z Piotrusiem zjawiają się ponownie, by obdarować pociechy.
Jak to mówią; co kraj, to obyczaj , a prezenty zawsze cieszą😁 niezależnie od wieku 💟🎁
Myślę, że 6 grudnia to taki dzień, który jest wyczekiwany przez wiele osób, zwłaszcza dzieci. Tak jak napisałaś, prezenty lubi dostawać każdy ;). Jeżeli jeszcze są to te wymarzone, to już w ogóle radości nie ma końca. Ciekawe są te zwyczaje w innych krajach. Pamiętam z jakiejś bajki, że niegrzeczne dzieci dostawały bryłki węgla :P. Niestety, nie kojarzę, z krórym krajem był związany ten zwyczaj.
OdpowiedzUsuńMi mikołajki kojarzą się z początkiem okresu świątecznego, gdy po brzydkim listopadzie dom zaczyna pachnieć świerkiem, cynonem i pomarańczami i do buty zawsze coś wpadnie...
OdpowiedzUsuń